Proces bailoutu dla Hiszpanii właśnie się zaczyna?

Proces bailoutu dla Hiszpanii właśnie się zaczyna?
Poranny Szkic Walutowy AFS
Data dodania: 2012-06-01 (12:16)

Wczorajsze dementi ze strony MFW w odpowiedzi na plotki, jakoby fundusz rozważał możliwość kapitałowego wsparcia hiszpańskich banków, nie oznacza, iż taki scenariusz nie jest rozważany. Tyle, że MFW dobrze wie, iż nie może działać w pojedynkę.

Tymczasem europejscy politycy nadal są podzieleni w kwestii użycia funduszy ze stałego mechanizmu stabilizacyjnego ESM, który ma zacząć działać od lipca, a szef Europejskiego Banku Centralnego daje do zrozumienia, iż aby ECB wszedł do gry, wpierw politycy powinni się porozumieć i przedstawić konkretne rozwiązania.

EUR/USD: Spadek poniżej 1,20 w perspektywie 1-2 tygodni coraz bardziej realny

W takiej sytuacji, w jakiej teraz znajdują się rynki finansowe, niemal każda plotka będzie trafiać na podatny grunt i funkcjonować do momentu, kiedy nie zostanie zdementowana. Po tym, jak wczoraj przedstawiciele Komisji Europejskiej przyznali, iż w obecnej formie ESM nie będzie mógł wspierać banków (dzień wcześniej mówili co innego), a szef ECB znów strofował polityków, uwaga rynków przesunęła się na możliwe działania ze strony MFW. Spekulacje na temat możliwego wsparcia hiszpańskich banków byłyby nawet na rzeczy, gdyby nie kilka drobnych szczegółów. Fundusz raczej nie ma możliwości angażowania się w prywatne instytucje, a zatem tak naprawdę musiałby wesprzeć hiszpański rząd – a taka pożyczka to już nic innego, jak pewna forma zewnętrznego finansowania, czyli bailoutu. Nie dziwi, zatem to, iż dyskusji z MFW zaprzeczają też sami Hiszpanie. Zresztą jest jasne, że Fundusz samodzielnie nie byłby w stanie „pociągnąć” bailoutu dla Hiszpanii. Tymczasem przedstawiciele Komisji Europejskiej wydają się być na taką możliwość nieprzygotowani, a ECB woli czekać na konkretne plany ze strony polityków. Zresztą, nawet samo zaangażowanie się MFW wymagałoby dodatkowych wysiłków w kwestii przedstawienia wiarygodnego planu działań ze strony premiera Mariano Rajoya…., a zatem czasu, którego jest coraz mniej. Czy to oznacza, że bailoutu nie będzie? Hiszpański rząd prędzej, czy później będzie musiał sięgnąć po zewnętrzne finansowanie. Tylko, że może się to odbywać przy znacznie większym chaosie na rynkach – na razie rentowności 10-letnich papierów oscylują wokół 6,60 proc. Na rynku słychać coraz więcej opinii, iż przebicie 6,85 proc. (szczytu z listopada ub.r.) może wywołać paniczną wyprzedaż hiszpańskiego długu. Tymczasem poziom ten może być osiągnięty chociażby przez cięcia ratingu dla Hiszpanii przez renomowane agencje ratingowe (po tym, jak we wtorek zrobił to Egan-Jones, zwracałem uwagę, iż na ruch Wielkiej Trójki nie będzie trzeba długo czekać). Wczoraj Fitch obniżył oceny dla 8 autonomicznych hiszpańskich regionów – czy nie jest pewien sygnał?

Grecja chwilowo schodzi z wokandy - sondaże będą publikowane tylko do niedzieli, później do 17 czerwca jest cisza wyborcza. Ostatnie wskazania pokazują wprawdzie częściej wygraną Nowej Demokracji, ale to wszystko mieści się w ramach tzw. błędu statystycznego, a nastroje Greków są dość zmienne. Niemniej nawet lider ND zaczyna afiszować populistycznymi hasłami – wczoraj Antonis Samaras przyznał, iż należy podnieść minimalną płacę. Nie ma, zatem pewności, czy koalicja ND-PASOK (jeżeli wygra wybory) będzie tak reformatorska (zwracałem na to uwagę już wielokrotnie w ostatnich dniach).

Dzisiaj opublikowane zostały ostateczne odczyty indeksów PMI dla przemysłu dla wielu krajów (te dla USA poznamy po południu). Te ze strefy euro były nawet nieco lepsze, niż publikowane w szacunkowych odczytach sprzed półtora tygodnia – ale w ogólnym rozrachunku i tak słabe, pokazując, iż region wchodzi w recesję. Dość duże zaskoczenie to PMI dla Szwajcarii (spadek do 45,4 pkt.), zwłaszcza po lepszym odczycie indeksu KOF dwa dni temu – pomijam tu dość dobry odczyt PKB za I kwartał, bo to historia. Czy szwajcarscy decydenci będą mieć dodatkowe argumenty do działania? Na razie mało kto wierzy w to, że są w stanie cokolwiek zmienić w dotychczasowej polityce bierności… Słabe dane zaprezentowali też Chińczycy (PMI liczony przez HSBC/Markit spadł do 48,4 pkt., a wyliczany przez rządowe CFLP do 50,4 pkt.). W połączeniu z ostatnimi doniesieniami, które stonowały wcześniejsze oczekiwania na skalę programu stymulacyjnego, nie wygląda to dobrze – zwłaszcza dla walut regionu Azjii i Pacyfiku (jak AUD), czy też surowców.

Dzisiaj w kalendarzu kluczowy odczyt danych Departamentu Pracy USA, czyli tzw. Payrolli o godz. 14:30. Oczekiwania rynkowe mówią o odczycie na poziomie 150 tys., można też znaleźć szacunki na poziomie 175 tys. (4CAST), podczas kiedy stopa bezrobocia w maju powinna utrzymać się na poziomie 8,1 proc. (4CAST oczekuje jej wzrostu do 8,2 proc.). To jaki będzie faktyczny odczyt jest oczywiście dość trudne do przewidzenia, ale jeszcze gorzej jest z właściwą interpretacją tych danych na obecnym rynku. Paradoksalnie, dobrze – ale na dłuższą metę – byłoby, gdyby dane okazały się być fatalne. Wtedy być może wróciłaby dyskusja nt. możliwego QE3 podczas posiedzenia FED 19-20 czerwca. Bo niestety, ale coraz częściej można postawić tezę, iż tylko Amerykanie są w stanie powstrzymać obecny, niekorzystny trend na rynkach. Na krótką metę słabe dane doprowadziłyby jednak do dalszego umocnienia dolara, ale z dobrymi byłoby podobnie (osłabienie waluty byłoby dość krótkie, gdyż ogonek chętnych do posiadania „zielonych” w obawie przed światowym Armagedonem jest coraz większy). Poza tym mamy też odczyty PMI dla przemysłu (godz. 14:58) i ISM dla przemysłu (godz. 16:00) – interpretacja analogiczna jak powyżej.

EUR/USD: Spadek poniżej 1,20 w perspektywie 1-2 tygodni coraz bardziej realny
Ostatnie dni pokazują tylko, że potencjalne korekty w górę są dość szybko wykorzystywane przez chcących korzystnie wejść w dolara. W efekcie dzisiaj złamany został ważny poziom wsparcia na 1,2330 (minimum to 1,2310), co jasno wskazuje, iż rynek zmierza w okolice 1,1876, a więc na minimum z czerwca 2010 r. Po drodze można jeszcze wskazać wsparcia 1,2144-53 (z tego samego okresu) i oczywiście psychologiczną barierę 1,20. Rośnie ryzyko, iż nowy tydzień zaczniemy od luki spadkowej – gdyby pojawiły się kolejne złe informacje z Hiszpanii.

Kluczowe opory: 1,2330; 1,2400; 1,2430; 1,2460
Kluczowe wsparcia: 1,2144-53; 1,2000; 1,1875

Źródło: Marek Rogalski, analityk DM BOŚ (BOSSA FX)
Dom Maklerski Banku Ochrony Środowiska S.A.
Komentarz dostarczył:
Dom Maklerski Banku Ochrony Środowiska S.A.
Publikuj: Facebook Wykop Twitter
RSS - Wiadomości MyBank.pl Nasze kanały RSS

Waluty - Najnowsze wiadomości i komentarze

Kursy walut w czwartek - Inflacja blisko celu, ale złoty nadal pod presją

Kursy walut w czwartek - Inflacja blisko celu, ale złoty nadal pod presją

2025-09-11 Komentarz walutowy MyBank.pl
Polski złoty w czwartek pozostaje względnie stabilny, choć notowania wielu walut sygnalizują ostrożność inwestorów wobec rynków wschodzących. Kurs dolara amerykańskiego utrzymuje się powyżej poziomu 3,64 zł, frank szwajcarski kosztuje około 4,56 zł, a funt brytyjski handlowany jest w przedziale 4,92–4,93 zł. W relacji do euro złotówka zachowuje umiarkowaną siłę – kurs EUR/PLN oscyluje wokół 4,26 zł. Wartość korony norweskiej względem złotego pozostaje niska, z kursem blisko 0,366 zł, co oznacza kontynuację wielotygodniowego trendu stabilizacji tej pary.
Czy dolar amerykański USD spadnie do 3,50 zł w najbliższym czasie?

Czy dolar amerykański USD spadnie do 3,50 zł w najbliższym czasie?

2025-09-08 Kometarz walutowy MyBank.pl
Czy dolar amerykański spadnie do 3,50 zł w najbliższym czasie? To pytanie wraca falami zawsze wtedy, gdy na rynkach kumulują się trzy zjawiska: zmiana oczekiwań wobec polityki Rezerwy Federalnej, ruchy Narodowego Banku Polskiego oraz przesunięcia globalnego sentymentu do ryzyka. Na początku września 2025 r. USD/PLN jest notowany nieco powyżej 3,60, a więc od bariery 3,50 dzieli go ruch o zaledwie kilka procent. Z pozoru to niewiele. Rynki walutowe potrafią wykonać taki manewr w ciągu kilku sesji, gdy pojawi się spójny impuls makroekonomiczny.
Dlaczego frank szwajcarski zyskuje, gdy cały świat traci?

Dlaczego frank szwajcarski zyskuje, gdy cały świat traci?

2025-09-04 Komentarz walutowy MyBank.pl
W chwili obecnej kurs franka szwajcarskiego (CHF) wobec polskiego złotego (PLN) wynosi około 4,54 PLN za 1 CHF, co odzwierciedla jego stabilność w ostatnich dniach. Waha się on między 4,53 a 4,56 PLN, z niewielką korektą w dół względem początku miesiąca, co sugeruje względnie spokojną notę w tej parze walutowej.
Czy cięcie stóp procentowych przez RPP we wrześniu jest przesądzone?

Czy cięcie stóp procentowych przez RPP we wrześniu jest przesądzone?

2025-09-02 Komentarz walutowy MyBank.pl
Zbliżające się wrześniowe posiedzenie Rady Polityki Pieniężnej budzi coraz większe zainteresowanie inwestorów, analityków i kredytobiorców. Obniżka stóp procentowych wydaje się niemal pewna, ale nie brakuje argumentów, które mogłyby skłonić Radę do ostrożności. Czy faktycznie możemy mówić o przesądzonym scenariuszu?
Kursy walut 1 września – PLN trzyma fason względem CHF, GBP i NOK

Kursy walut 1 września – PLN trzyma fason względem CHF, GBP i NOK

2025-09-01 Komentarz walutowy MyBank.pl
W poniedziałek, 1 września 2025 roku, polski rynek walutowy przywitał nowy miesiąc i początek tygodnia stosunkowo spokojną, choć zauważalną aktywnością. Kursy kluczowych walut wobec złotego – USD, EUR, CHF, GBP i NOK – od rana były przedmiotem uważnej obserwacji inwestorów oraz przedsiębiorców prowadzących rozliczenia międzynarodowe. W okolicach godziny porannej dolar amerykański (USD) został wyceniony na poziomie około 3,641 PLN, co względem poprzedniego dnia oznaczało delikatny spadek wartości złotówki; jego dynamika oscylowała wokół –0,12 proc.
Jak polski złoty przetrwał globalny sztorm? PLN jako bohater rynków

Jak polski złoty przetrwał globalny sztorm? PLN jako bohater rynków

2025-08-29 Felieton walutowy MyBank.pl
Niezwykła odporność polskiego złotego w obliczu eskalującej globalnej niepewności rynkowej stała się jednym z najbardziej intrygujących tematów ostatnich dni. Pomimo napiętej sytuacji makroekonomicznej i wyraźnych sygnałów spowolnienia na niektórych kluczowych rynkach europejskich, rodzima waluta konsekwentnie utrzymuje solidną pozycję wobec głównych graczy, zwłaszcza euro i dolara amerykańskiego.
PLN stabilny wśród walut — wszystkie kluczowe kursy bez znaczących zmian

PLN stabilny wśród walut — wszystkie kluczowe kursy bez znaczących zmian

2025-08-28 Komentarz walutowy XTB
Polski złoty, mimo globalnych zawirowań, znajduje się obecnie w strefie względnej stabilności. Kursy głównych par z PLN poruszają się w wąskich przedziałach — USD/PLN oscyluje w okolicach 3,67 złotego za dolara amerykańskiego, GBP/PLN wynosi około 4,95, CHF/PLN to mniej więcej 4,57, a NOK/PLN utrzymuje się w granicach 0,36 zł. USD/PLN odnotował dziś skromny wzrost rzędu kilkudziesięciu punktów bazowych w porównaniu z poprzednim dniem, co sugeruje powściągliwe nastroje traderów. Te płynne wahania, choć niewielkie, są sygnałem ostrożności, zwłaszcza w okresie przed decydującymi komunikatami makroekonomicznymi z USA i Europy.
Kursy walut na żywo: funt rośnie, dolar stabilny, PLN trzyma się mocno

Kursy walut na żywo: funt rośnie, dolar stabilny, PLN trzyma się mocno

2025-08-26 Komentarz walutowy MyBank.pl
Gdy inwestorzy na całym świecie śledzą dynamikę walut, dziś szczególną uwagę przyciąga polski złoty, jego rola w regionie oraz to, jak PLN reaguje na globalne impulsy. W porównaniu do głównych walut, kursy walut wobec złotówki wykazują wyraźne, choć umiarkowane wahania. Na rynku Forex para USD/PLN znajduje się w okolicach 3,67 złotego za dolara amerykańskiego, rejestrując lekką zwyżkę o około 0,15‑0,20 % w ciągu dnia.
Poniedziałek na Forex: kursy walut blisko piątkowego zamknięcia

Poniedziałek na Forex: kursy walut blisko piątkowego zamknięcia

2025-08-25 Komentarz walutowy MyBank.pl
Poniedziałkowy poranek otwiera nowy tydzień na rynku Forex bez gwałtownych ruchów i z czytelnymi poziomami na parach z PLN. Bieżące kwotowania międzybankowe pokazują, że USD/PLN trzyma okolice 3,64–3,66, GBP/PLN mieści się nieco poniżej 4,92, CHF/PLN krąży przy 4,54, CAD/PLN pozostaje blisko 2,63–2,64, a NOK/PLN zbliża się do 0,36. To ceny „na teraz”, ustalane w czasie rzeczywistym, a nie kursy tabelowe z dziennego fixingu. Zmienność o poranku jest niska, różnice względem piątkowego popołudnia to ułamki procenta, a mikrostruktura arkusza zleceń wygląda równo, bez luk płynności.
Polski złoty w piątkowy poranek 22 sierpnia 2025: Decyzje po danych z USA

Polski złoty w piątkowy poranek 22 sierpnia 2025: Decyzje po danych z USA

2025-08-22 Komentarz walutowy MyBank.pl
Poranny handel na rynku Forex przebiega dziś spokojnie i bez niespodzianek. Notowania spot już po pierwszej godzinie aktywności w Europie pokazują zakres wahań: USD/PLN oscyluje przy 3,66, funt brytyjski kosztuje w zaokrągleniu 4,92 zł, frank szwajcarski utrzymuje okolice 4,54 zł, dolar kanadyjski pozostaje blisko 2,64 zł, a korona norweska krąży w pobliżu 0,36 zł. Zmienność poranna jest niewielka i nie wychodzi poza kilka groszy na parę, co ułatwia planowanie przepływów oraz rozkładanie większych zleceń na transze.